Niech mi ktoś jakiś film poleci ;p |
Molasar
Viking
Data rejestracji: 26-12-2006
Postów: 658
|
|
Nie sądzę, gdyż "anus" po łacinie oznacza "odbyt"
Anima Mundi natomiast jest filmem ukazującym świat zwierząt i dziką naturę w formie sekwencji zdjęć z muzyką Philipa Glass'a w tle...
Poza tym pojęcie to znaczy "dusza świata" i zostało stworzone przez Platona...
__________________
|
|
08-10-2010 23:36 |
|
|
pokorny
King
Data rejestracji: 16-08-2009
Postów: 810
Klan: Adeptus Astartes Kraina: Necropolia VI Skąd: Gniezno
|
|
|
09-10-2010 13:02 |
|
|
Ahanaell
Emperor
Data rejestracji: 01-07-2007
Postów: 1.238
Klan: Zakon prastarych Kraina: Moria II Skąd: Anwnn
Autor tematu
|
|
Tak btw kronik riddicka jeszcze, zna ktoś jakieś szczegóły na temat kolejnej części? Ja znam tylko tytuł (Chronicles of Riddick: Dead Man Stalking) i dość ogólnikową datę(2011) ale szczegółów, albo chociaż zarysu fabuły już nie ;p
No, może nie do końca - powiedziałbym, że raczej nie widzę żadnych oficjalnych zarysów fabuły, nieoficjalne znalazłem, owszem, tyle tylko, że z tych nieoficjalnych to by można ze 3 różne filmy zrobić, bo każda wersja się różni, jedni mówią, że to będzie prequel, inni, że kontynuacja...
Pewnie na stronkach angielskojęzycznych jest więcej info, ale moja znajomość języka angielskiego jest troszkę "nietentego" ;p
Edit: jeszcze to znalazłem:
http://www.filmweb.pl/news/Zobacz+pierws...ddicka%22-59561
__________________ [
Ten post był edytowany 2 raz(y), ostatnio edytowany przez Ahanaell: 31-10-2010 19:45.
|
|
31-10-2010 19:40 |
|
|
pokorny
King
Data rejestracji: 16-08-2009
Postów: 810
Klan: Adeptus Astartes Kraina: Necropolia VI Skąd: Gniezno
|
|
Skoro tytuł ma być "Kroniki Riddica", to może będzie nawiązywało do gry o tym samym tytule...
__________________ R10: Pokorny - GAME OVER
xbox 360 GamerTag: pokornyGNO
|
|
31-10-2010 19:54 |
|
|
Cerebrus
Triple Ace
Data rejestracji: 07-07-2011
Postów: 215
Rasa w grze: Ssak Kraina: Necropolia IX Skąd: Opole
|
|
Poszukuję
Coś w klimatach: Obcego, Pandorum czy też Ukrytego Wymiaru
__________________
|
|
18-12-2011 19:33 |
|
|
Kakamistrz
Triple Ace
Data rejestracji: 06-08-2007
Postów: 150
|
|
|
18-12-2011 22:47 |
|
|
Ahanaell
Emperor
Data rejestracji: 01-07-2007
Postów: 1.238
Klan: Zakon prastarych Kraina: Moria II Skąd: Anwnn
Autor tematu
|
|
Raz jeszcze zwracam się z proźbą o polecenie dobrych filmów - ostatnio mam fazę na filmy o superbohaterach, x-meny, ghost ridery etc
Fakt, połowa przedstawicieli gatunku to gnioty kiczowate do granic, ale "na bezpticu i żopu sołoviej", jak mawiają starożytni rosjanie ;p
Ogólnie jakieś filmy z wątkiem paranormalnym, czy motywem przewodnim będzie demon, heros, obcy czy wehikuł czasu to już nieistotne, byle dało się oglądać, a fabuła nie była zbyt absurdalna.
Nadmienię, że horrorów w 99% nie trawię, podobnie jak filmów usiłujących aspirować na "coś głębszego", odpadają też marvel i filmy stare, typu pogromcy duchów, maska etc, bo te mam ogarnięte w większości.
Ostatnio widziałem "agenci z zaświatów" czy jakoś tak, taka hybryda facetów w czerni z żukosoczkiem, i choć film był durnowaty, to jednak łyknąłem ;p
Szukam, nie ukrywam, odskoczni od rzeczywistości kina, czysto rozrywkowego.
P.S dodam, że nie jestem zbyt zorientowany, bo nie sledzę zbytnio jakie filmy wychodzą, a telewizji nie oglądam od kilku lat, po tym, jak po raz 6 w roku puścili ten sam film, za każdym razem trąbiąc, że to premiera, na każde święta obowiązkowo kevin i sami swoi, ewentualnie seksmisja i jak rozpętałem II wojnę światową, a jedyną nowością jaka pokazała się od lat były te tzw "seriale paradokumentalne", coś we mnie pękło i rozp... e, to znaczy wywaliłem telewizor ;p
__________________ [
|
|
30-10-2014 22:01 |
|
|
Caen
S-Ex Operator / Mobilny helpdesk
Data rejestracji: 19-11-2006
Postów: 6.441
Klan: O_o Kraina: Moria; Moria III
|
|
W zasadzie wszystko z wytwórni Marvela możesz łykać w ciemno. Nawet te słabsze (Thory, pierwszy Kapitan, Iron Man 2) są na tyle solidnie zrobione, że można je obejrzeć bez obrzydzenia. A te najlepsze to kawał dobrej roboty. Na początku grudnia na DVD/Blueray wychodzi "Guardians of Galaxy" - pozycja obowiązkowa
Zdecydowanie odradzam natomiast filmy ze świata Marvela zanim zaczęli sami je robić (Daredevil, Elektra, Ghost Ridery, Punisher...), można się tylko zrazić. Chyba że ktoś szuka w kategorii "tak złe, że aż dobre", niektórzy twierdzą, że się łapią. Jak dla mnie szkoda zachodu.
Powyższe nie dotyczy X-men (zwłaszcza "First Class" i "Days of Future Past" - mam do tych filmów osobistą słabość, ale nawet obiektywnie są naprawdę dobre) i Spidera (nigdy mnie nie wciągnęły, ale ogląda się całkiem przyjemnie, i stare Raimiego i nowe Webba). Omijaj tylko "Wolverine Origins" (nie mylić z "Wolverine") - straszne. Straszne powiadam...
Z drugiej strony płota (DC znaczy) na pewno warto się zapoznać z Nolanowską wersją Batmana (Batman Begins, Dark Knight, Dark Knight Rises) . Wszystkie są wartościowe, a "Dark Knight" to majstersztyk. "Man of Steel" fabułą nie porywa, ale wizualnie jest ciekawy. "Superman Returns" - wielkie "meh".
Ludzie nie przepadają za "Constantine" (demony, anioły itd.) z Keanu Reavesem, ale mnie się podobał. W podobnym klimacie są też dwie niezłe części "Hellboy" Del Toro.
Skoro o Del Toro mowa - niesamowite wrażenie zrobił na mnie jego "Pacific Rim". Ale to wrażenie w 99% było wizualne i płynęło ze skali. Z tego co piszesz wynika, że oglądasz na ekranie kompa - nie wiem na ile to się utrzyma.
"Transformers" Baya w kolejnych odmianach jest nieludzko głupie (i coraz głupsze), ale przynajmniej pierwsza cześć miała "to coś", jeśli masz choć trochę sentymentu do tematu to obejrzysz z przyjemnością.
To tyle co mi na szybko przychodzi do głowy z "kursu podstawowego", jakbyś miał ochotę na "studia pogłębione" to daj znać
__________________
Who are you? - What do you want?
Why are you here? - Do you have anything worth living for?
We are not now that strength which in the old days; Moved earth and heaven; that which we are, we are;
One equal-temper of heroic hearts; Made weak by time and fate, but strong in will;
To strive, to seek, to find, and not to yield...
|
|
30-10-2014 23:56 |
|
|
Ahanaell
Emperor
Data rejestracji: 01-07-2007
Postów: 1.238
Klan: Zakon prastarych Kraina: Moria II Skąd: Anwnn
Autor tematu
|
|
Łyknąłem większość, które wymieniłeś, mam też podobne zdanie, choć ghost rider mi się nawet podobał, aczkolwiek bez bicia przyznam, że z komiksowym pierwowzorem nie miałem styczności, a druga część... argh, do dziś mi się śni sikający płomieniami N. Cage
By nie było wątpliwości, w koszmarach
Obejżałbym sobie jakąś space operę, ale nic w tych klimatach, jeśli chodzi o film, znaleźć nie mogę - oglądałem jakieś seriale, włącznie z battle star galactica, dzięki czemu wiem skąd twój avatar, ale nie do końca, serial mi się w prawdzie podobał, ale był nieco... zagmatwany?
Chodzi mi głównie o motyw z Baltarem, nie wiem czemu, ale ta postać wyjątkowo mnie odrzuciła, nawet jako, de facto, czarny charakter, wzbudził mój wstręt ;D
Nie wiem dlaczego, ale strasznie mnie mierzi, gdy w serialu jest zdrajca, o którym od początku wiadomo widzowi, a bohaterowie nie mają o niczym pojęcia, i sytuacja się ciągnie :p
Jeśli o seriale sf chodzi, to lubię gwiezdne wrota, to nic, że cała galaktyka mowi po angielsku, mam sentyment i kropka
Lubię bardziej takie a lá przygodowe seriale, gdzie w każdym odcinku jakaś inna dhistoria, + główny wątek fabularny, supermatural np, oraz Buffy
I doctor who, ulubiony serial sf, choć komedia i przygoda ma tu więcej głosu, to wciąż sf, i to unikalny ;D
Poza tym ceniony przeze mnie fringe, eureka(komedia z miasteczkiem zamieszkanym przez naukowców) i Haven, ten ostatni luźno oparty na opowiadaniu S. Kinga
Z innej beczki, podobno moja ulubiona chyba książka ma być zekranizowana, a konkretnie cykl o Honor Davida Webera, ale mam mieszane uczucia, ujmę to tak, jeśli popsują, to dołączę, a w razie potrzeby nawe zorganizuję tłum z pochodniami i widłami ;p
Ale zszedłem z tematu, miało o filmach być ;p
Z wymienionych, constantine to wg mnie najlepszy film z walką z demonami jako motyw przewodni.
Ale też jeden z niewielu tego typu.
Marvel w 99% ogarnięty, poza Thorem i Batmanem, tego ostatniego oglądałem, ale dawno, nie pamiętam nawet jakie częsci.
A jakiś film w klimatach Fringe jest?
Tzn nauka, równoległe światy, podróż w czasie, dziwne zjawiska etc?
__________________ [
|
|
31-10-2014 02:10 |
|
|
Caen
S-Ex Operator / Mobilny helpdesk
Data rejestracji: 19-11-2006
Postów: 6.441
Klan: O_o Kraina: Moria; Moria III
|
|
Ale Baltar miał być odpychający, więc trudno to uznać za błąd
Co nie zmienia faktu, że uwielbiam tę postać
Jeśli o space operę chodzi, to królem jest serial "Babylon 5" - epicki rozmach, niezła nawet jak na dzisiejsze standardy produkcja, świetnie pisani bohaterowie. W nieco innym klimacie ale BARDZO dobre jest "Firefly" (Whedona - reżysera zarówno "Avengers" Marvela jak i "Buffy"). Ważne - film "Serenity" jest PO serialu.
Z filmów to "Guardians of Galaxy" o którym wspominałem (niedługo na DVD, ale gdzieniegdzie chyba się jeszcze pląta po kinach), Star Trek (nowe Abramsa jeśli szukasz czegoś lżejszego, "First Contact" jeśli chciałbyś coś nieco ambitniejsze, nieśmiertelne "Wrath of Khan" gdzieś pośrodku), "Piąty element" Bessona. "Kroniki Riddicka" bez wątpienia są space operą, aczkolwiek film bardzo słaby.
Jest sporo ciekawych Anime w klimacie kosmicznym, ale to musiałbyś spytać kogoś kto ma o tym pojęcie, bo ja mam bardzo pobieżne.
Z seriali jeszcze godne uwagi jest Farscape i telewizyjne częsci Star Treka (szczególnie DS9 powinno Ci podejść).
Batman (btw, to nie Marvel) którego oglądałeś to zapewne były filmy Burtona. Nowe Nolana są w dość mocno innej konwencji. Na wypadek gdybym tego nie podkreślił dość mocno - obejrzyj "Dark Knight"
Co do klimatów "Fringe" - "X-files", "Continuum", "Torchwood", "Twin Peaks", "Dollhouse", miniserial "Lost Room". Nie widziałem jeszcze, ale czytałem dobre opinie o "Orphan Black". Z filmów - "Incepcja", "Dark City", "Looper", "Edge of Tommorow", "The Fountain", "Primer", "Snowpiercer". Warte wzmianki jest "Cabin in the woods" - pisałeś że nie lubisz horrorów, ale ten jest... zupełnie inny
__________________
Who are you? - What do you want?
Why are you here? - Do you have anything worth living for?
We are not now that strength which in the old days; Moved earth and heaven; that which we are, we are;
One equal-temper of heroic hearts; Made weak by time and fate, but strong in will;
To strive, to seek, to find, and not to yield...
|
|
31-10-2014 12:07 |
|
|
Ahanaell
Emperor
Data rejestracji: 01-07-2007
Postów: 1.238
Klan: Zakon prastarych Kraina: Moria II Skąd: Anwnn
Autor tematu
|
|
To nie tak, że nie lubię horrorów, po prostu większość reżyserów idzie na łatwiznę i robi horrory schematyczne - albo wiadra krwi, albo uwięziona grupka, z której ktoś raz na jakiś czas ginie, aż zostaje ostatni, ew. para i cudem się ratuje, bez klimatu i dobrej fabuły, po prostu, metaforycznie, od czasu do czasu coś wyskakuje i krzyczy "booo!" - dość mało subtelne :p
Z horrorami, zdaje się, wg twórców jest jak z porno, fabuła to ozdobnik, liczy się widowisko
Zresztą wcale często łączą oba powyższe...
Torchwood nieoglądałem, ale to chyba spin-off doctora who?
O firefly słyszałem sporo, a film .chyba widziałem, o ile to ten, gdzie statek się rozsypuje w locie ;D
Piąty element widziałem nie raz, lubię ten film
Za jo s filmów które wymieniasz na końcu większości nie zmdam, a nuż się coś znajdzie, co mi podpasuje?
Co do Baltara, to wiem, że to miała taka gnida być, postać jest udana, ja po prostu nie lubię, gdy nikt z bohaterów nie zdaje sobie sprawy, że takie indywiduum chodzi między nimi, a dla widza jest to od samego początku wiadome, i tak przez x sezonów ;D
Myślę, że podchodzę do tego zbyt emocjonalnie, lubię raczej jak takie postacie zostają szybko zdemaskowane, brak mi cierpliwości na przeciągające się intrygi :p
Albo gdy wiadomo, że jest jakiś zdrajca, ale nie wiadomo kto - słowem, gdy mogę się bardziej wczuć w serial, w a stan mojej wiedzy na temat fabuły odpowiada stanowi wiedzy bohaterów.
Jak oglądałem BG, czułem się, jakby Baltar spojlerował
.
P.S. Obejżałem właśnie film" Paul" - dość oryginalna komedia z kosmitą i dwójką nerdów, dla których ufo i komiksy to sens życia w roli głównej, parodiująca dość udatnie pewne środowiska i klasyczne wyobrażenia o ufo, może mało subtelny humor, ale mi podszedł ;D
No i mało kto sobie w ten sposób wyobraża ufoka ;p
__________________ [
Ten post był edytowany 1 raz(y), ostatnio edytowany przez Ahanaell: 01-11-2014 02:15.
|
|
01-11-2014 02:09 |
|
|
milan109 Niezarejestrowany
|
|
Wlasnie jestem w trakcie ogladanie nowych Transfomersow.. nie skoncze tego ogladac.. rozumiem wszystko, Autoboty wygladajacy jak samuraje, durne dialogi, walka non stop bez fabuly.. mozna to przelknac
ale scena, w ktorej widze ziejacego ogniem transfomersa wygladjacacego jak T-Rex ujezdzanego przez Optimusa mnie po porstu.. hmmm zaskoczyla..
z filmow jakie moge Ci polecic.. ogladalem wczoraj The Anomaly.. ciekawy film jak dla mnie na +
|
|
01-11-2014 21:32 |
|
|
Ahanaell
Emperor
Data rejestracji: 01-07-2007
Postów: 1.238
Klan: Zakon prastarych Kraina: Moria II Skąd: Anwnn
Autor tematu
|
|
Przypomniał mi się jeszcze jeden film, 1408 - też, zdaje się, jakaś luźna adaptacja kinga - taki niby horror, ale bez krwi, flaków etc, nie wiem czy by mi podszedł teraz, bo gusta się zmieniają, ale w chwili premiery podpasował mi, nie, żeby to jakieś arcydzieło było, ale jakaś odmiana, po tonach horrorów ze strachem punktowym, jak ja to nazywam, tzn wyskakujące w najmniej oczekiwanym momencie "coś" z jakiegoś dziwnego miejsca, albo migające gdzieś po kątach i wymuszające myślenie typu "no, zaraz go/ją zarżnie, już za chwilę stanie się mu/jej widowiskowe kuku, będą flaki, ale fajnie"
Co do transformerów, to ja poprzestałem na "dwójce", chyba, i raczej, sądząc po opinii, na tejże zakończę - mam sporą wytrzymałość, podobało mi się kilka filmów uważanych powszechnie za kino raczej średnie, ba, nawet kiedyś obejrzałem jakiś film Uwe Bolla i przeżyłem, choć to było uczucie porównywalne do lobotomii za pomocą noża do masła, ale są jakieś granice
__________________ [
|
|
30-11-2014 18:22 |
|
|
bla_bla_bla
Viking
Data rejestracji: 19-09-2015
Postów: 732
Kraina: Necropolia Skąd: BW → Bloody Warns
|
|
http://www.filmweb.pl/video/teaser/nr+1+polski-42465
Zapowiada się ciekawie
__________________
cytat: |
Co jest tej, lepiej postaw litr, siadaj, gadaj co masz
Polej raz i pij, albo będzie peace albo damy se w pysk
Nie powiedziałeś tego w ryj to jakbyś chłopcze znikł |
|
|
13-04-2017 22:22 |
|
|
Ahanaell
Emperor
Data rejestracji: 01-07-2007
Postów: 1.238
Klan: Zakon prastarych Kraina: Moria II Skąd: Anwnn
Autor tematu
|
|
Ty sobie tego perka z pijanego mistrza na pijanego mistrza łopaty powinienrś zmienić, sam już o tym temacie zapomniałem ;D
Ale fakt, wygląda interesująco, nie oglądałem żadnego thora, kilka osób mi odradzało, z tą postacią zetknąłem się w sumie tylko w avengersach(film, serialu nie widziałem), które, nawiasem mówiąc, też mi tak średnio weszły ;p
Soundtrack też imho dopasowali dobrze, już nie pamiętam kiedy słyszałem "Immigrant song"
Ale najlepszy z tego trailera o Thorze był Hulk XD
__________________ [
Ten post był edytowany 2 raz(y), ostatnio edytowany przez Ahanaell: 13-04-2017 23:48.
|
|
13-04-2017 23:46 |
|
|
|