Przejdź do strony głównej Zarejestruj się Kalendarz Lista użytkowników Członkowie Teamu Szukaj Często Zadawane Pytania
Oficjalne Forum Blood Wars » Różne » Nasza twórczość » Nasze historie » Historie Bloodworosowych turniejów League of Legends. » Witamy gościa [Zaloguj się|Zarejestruj się]
Ostatni Post | Pierwszy Nieczytany Post Drukuj | Dodaj Temat do Ulubionych
Zamieść nowy temat Odpowiedz na Post
Przeskocz na dół strony Historie Bloodworosowych turniejów League of Legends. 6 Ankieta - średnia ocena: 4,006 Ankieta - średnia ocena: 4,00
Autor
Post « Poprzedni Temat | Następny Temat »
dragonas123
Lord


images/avatars/avatar-25521.jpg

Data rejestracji: 28-01-2010
Postów: 315
Kraina: Necropolia

Historie Bloodworosowych turniejów League of Legends. Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

Pierwsza bitwa

Gdy Zilean przybył, zapadła cisza, lecz po chwili rozniosły się podniecone głosy proszące sędziwego władcę czasu o opowieść. Brodacz uśmiechając się usiadł wygodnie w fotelu przy kominku biorąc na kolana małego Yorlda. Spojrzał na ogień.

- Drogie dzieci, jest to opowieść o pierwszej w historii walce pomiędzy, przywoływaczami pochodzącymi z pustkowi. Przywoływaczami znanymi ze swojej odwagi w Wojnach Krwi.

Wiele lat temu pola sprawiedliwości ujrzały niesamowitą batalię pomiędzy dwoma zaprzyjaźnionymi drużynami przywoływaczy. Zespół X - Kileras1, Nandalle, Presznak, Zyvrond oraz Czołgu postanowili stawić czoło zespołowi Y, złożonemu z takich osobistości jak Arcikaka, Kartel92, ZjadaczKondonow, Lbw oraz Reason To Run.

Po godzinach rozpraw nad formą bitwy, zostali wybrani mistyczni bohaterowie, których przyzwą oraz ci, jacy nie wrócą z odmętów piekieł, a tym samym dzień pierwszy się rozpoczął.

Victor pociągnięty chęcią badań ruszył na spotkanie z Kassadinem, który sam w sobie stanowił dla niego ciekawy obiekt doświadczalny. Młoda, nieśmiała, i niedoświadczona Akali chcąc zostać samą ruszyła porozmawiać w samotności z Irelią, z dala od wrzasków i wzroku innych. Zaklęty Warwick, zawstydzony swoją przeklętą postacią schował się w dżungli gdzie miał nadzieję zjeść owianego legendą, lodowego skorpiona Scarnera. W tym samym czasie Janna, władczyni mistycznych burz postanowiła wesprzeć Koga, dorosłą, nieco schorowaną jaszczurkę, który ostatnimi czasy nabawił się ksywki Paszcza Otchłani.

Toksyczna wydzielina jaką kicha chory Kog, jest niebezpieczna dla każdego, również dla niego. Tak więc Janna używając swych mocy, misternie sunąc przez linię, kierowała owe zaskakujące ataki na zaskoczoną Caitlyn. Janna robiła to z zazdrości ponieważ jej piersi były większe i chciała jej dać nauczkę. Niestety Alistar zasłaniał ją swoim ogromnym ciałem, które było jak zawsze twarde niczym stal.

Kiedy Kog i Janna mieli zdominować byka, i kobiecego szeryfa zostali zaskoczeni. Otóż nagle przybyło wsparcie! Rozpaczliwa ucieczka okazała się na nic, a ciężki Scarner sunąć przez wiatr, deszcz i grad zamrażał jaszczura ciągnąć go do swej kryjówki by go pożreć. To jednak nie było wszystko! Irelia ze złośliwym uśmiechem na twarzy pojawiała się zawsze za lodowym skorpionem zabierając mu z kolca biednego Koga, po czym... zjadała go... widok był przerażający.

Wołanie o pomoc usłyszeli Warwick, Victor ora Akali, lecz i oni byli bez silni. Janna była twardszą kobietą niż Warwick wilkiem więc nie był w stanie nic zrobić. Młoda Akali, gdy przybyła przytuliła się z płaczem do Janny twierdząc, że chciała tylko porozmawiać, a brutalna Irelia ją biła. To nie mogło pozostać wybaczone.

Niestety wściekły Scarner i zabójcza Irelia za nic mieli ból, strach i rany zadawane przez nieprzyjaciela. Mieli jeden podstawowy cel. Uzupełnić deficyt białka, a Kog był jedyną smaczną przekąską. Terror zakończył się w chwili, gdy wśród sypiącego się gruzu i eksplozji Nexusa, kaszlący Kog, rozmyślający Victor, wściekły Warwick i płacząca Akali otulona delikatnym, ocierającym jej łzy wiatrem patrzyli bezradnie na zbliżającego się do nich Scarnera i krwiożerczą Irelię.

Pobici nie dali jednak za wygraną, kolejnego dnia nastąpiła potyczka mająca na celu zemszczenia się za porażkę i zniesławienie wynikające z poprzedniej bitwy. Tym razem obrano inną taktykę.

Ponownie pojawił się Kog chcący się zemścić, jednak tym razem jego pomoc stanowił ogromny parowy golem, któremu nie straszna była wydzielina Koga, gdyż zawsze mógł się otoczyć tarczą energetyczną. Pojawił się również Jax, tajemnicza postać machająca uliczną latarnią jakby była piórkiem, a chciał on się zmierzyć z grabarzem Yorickiem, sam na sam jak mężczyźni. Xerath, znany mag ruszył prosto na spotkanie ze straszliwym Masterem Yi, mistrzem sztuki WuJu. Pogłoski mówią, że tego dnia w dżungli kręcił się dziki guziec, a gdzieś zakopana była mumia.

Yi dominował z początku nad magiem, gdyż będąc mistrzem miecza, był w stanie niezauważalnie przebiec przez falę potworów, i ciąć 4 przeciwników w ułamku sekundy. Ranny Xerath był w szoku kiedy odkrył, że mistrz miecza brał również nauki u buddyjskich mnichów, a jego sztuka koncentracji sprawiała, że natura sama leczyła jego rany.

W tym momencie, zbierając resztki swojej energii posłał ku niemu piorun kulisty, a następnie oszołomił błyskawicą. Gdy podbiegał by spalić go pradawnym zaklęciem, rozległ się wrzask, a z krzaków wybiegł dziki guziec z półnagą kobietą na grzbiecie. Gdy zniknęli po drugiej stronie drogi, mastera już nie było, choć plamy krwi wskazywały na miejsce gdzie go zabrano.

Xerath krzyknął z radością za guźcem: "Niech ci się w świniach wynagrodzi!". Szybko się również okazało, że potwory znajdujące się na linii są strasznie odporne na błyskawice, co utrudniało zdobycie złota za ich truchła, lecz master oraz pozostali przeciwnicy, przewodzili go bardzo dobrze.

Wszystko ucichło tak jak się zaczęło. Przeciwnik się poddał i opuścił pola, a ich Nexus został doszczętnie zgrabiony. Chociaż, nadal są znane legendy o mumii, która obudziła się sama w lesie, i płacze do dziś, gdyż nie pochowano jej z runami jej przodków.

Trzeciego, decydującego dnia, wszyscy byli spięci. To starcie miało zadecydować o wszystkim, jednak team X stracił jednego członka i nie wiedzieli co zrobić. W tym momencie pojawił się owiany złą, a zarazem majestatyczną legendą przywoływacz Lindean, który podróżuje po świecie i wspomaga za odpowiednią opłatą tych, którzy nie mają pełnego składu. Tym samym Nandalle została zastąpiona przez niego, a bitwa mogła się rozpocząć.

Tym razem, pełen furii, dziki niedźwiedź Volibear zmierzył się z dzielnym wojownikiem Dariusem. Orianna, postanowiła urządzić mechaniczny balet dla małego władcy zła - Veigara, a w dżungli schronili się, szukający mroku Nocturne oraz smocza wojowniczka Shyvana . Brodaty Graves, wraz ze starym znajomym Twisted Fatem postanowili zagrać w karty, i zapomnieć o dawnej nienawiści. Oni spotkali się z małą Tristaną oraz ogromnym golemem, Blitzcrankiem.
Nie było wyjścia, Blitzcrank chciał grać w karty, lecz żaden z jegomościów tego nie chciał, wiec postanowili postawić totemy voodoo, aby go odstraszyć co okazało się być dosyć skutecznym rozwiązaniem. Graves natomiast, chciał się bliżej poznać z Tristaną, która niestety stała w cieniu swojego ogromnego ochroniarza. Jednak dzięki sztuce voodoo, kilku zabójczym strzałom grubego śrutu, a także magicznym sztuczkom Twisteda udało się bliżej zapoznać z koleżanką, oraz pozbyć brutala.
Wtedy też pan nocy odszedł. Wyszedł z dżungli i nic nie mówiąc zniknął na horyzoncie.

Drużyna była zaniepokojona tym faktem, przez to noc nigdy więcej może nie nadejść! Postanowili zakończyć to szybko i odnaleźć Nocturna prosząc go o przyzwanie nocy.

Jednak przed tym należało się im nieco rozrywki. Wszyscy czworo schowali się w niedalekich, całkiem sporych krzakach na północy pól, gdzie walczył Darius. Zabawy nie było końca, Volibear siedział, i przyglądał się wszystkim, którzy pod jego cieniem jak dzieci wszyscy bawili się w najlepsze. Dwaj starzy znajomi grali w karty co jakiś czas wyciągając po cztery asy, a Orianna tańczyła w misternym mechaniczym tańcu. Nagle, cień volbeara zniknął. A wszyscy ucichli obejrzeli się za siebie.

To Blitzcrank przyciągnął do siebie ogromnego niedźwiedzia zwabiony jego majestatycznym futrem oraz najwyżej jakości zbroja, która go pociągała. Volibear niestety był innego zdania i pogryzł straszliwie golema, nie dając mu szansy na osłonę tarczą. W tej chwili jego przyjaciele wybiegli z krzaków, i po chwili ponownie mieli spokój. I chociaż zgłodnieli, i mieli ruszyć, aby usmażyć ogromną czerwoną larwę. To nastała dziwna cisza.

Blitzcrank i jego drużyna nie pojawiła się ponownie. A samotny Nexus ponownie został zgrabiony...

Zilean zakończył swoją opowieść, i spojrzał na dzieci.
- Ja będę jak mój pra pra pra dziadek! - odezwał się malutki żółty skorpionik.
- Tata mi opowiadał kiedyś o tym Volibearze, chcę być taki jak on! - powiedział mały grizzly.
- Odnaleźli pana nocy?
- Muahhaaha, ja będę jeszcze większym panem zła niż Veigar!
- Nie było Katariny... - zawiedziona dziewczynka, rzuciła nożem w stolik przy łóżku.

Zilean uśmiechnął się.
- Cieszy mnie, że podobała się wam opowieść, czy odnaleźli Nocturna? Przecież mamy noc moi drodzy, na mnie jak i na was już pora. Idźcie spać, i obyście stali się takimi, jak wasi wyśnieni bohaterowie z zamierzchłych czasów.
Zilean wstał, kiedy dzieci się położyły, i ruszył do drzwi, otwierając je, stanął w progu i rzekł.

- A historię Nocturna, opowiem wam innym razem. - Zilean zamknął drzwi, i nastała cisza.

Cisza przerywana trzaskiem ognia oraz oddechami sennych dzieci, śniących o tym, czego dokonają gdy dorosną.



Adnotacja do tekstu i turnieju:

Team X:
Kileras1
Nandalle/Lindean
Presznak
Zyvrond
Czołgu

Team Y:
Arcikaka
Kartel92
ZjadaczKondonow
Lbw
Reason To Run


RUNDA 1
X - Y
0 - 1

Skład:

X:
Czołgu - WW - jungle
kileras1 - Janna - sup
Presznak - Kog - ad carry
Nandalle - Akali - top
Zyvrond - Victor - mid

Y:
Arcikaka - Ali - sup
Kartel92 - Irelia - top
Reason To Run - Cait - ad carry
Lbw - Kassadin - mid
ZjadaczKondonow - Scarner - jungle


RUNDA 2
X - Y
1 - 1

Skład:

X:
Kileras1 - Xer - mid
Nandalle - Seju - jungle
Presznak - Kog - ad carry
Zyvrond - Jax - top
Czołgu - Blitz - sup

Y:
Arcikaka - Janna - sup
Kartel92 - Master Yi - mid
ZjadaczKondonow - Yorick - top
Lbw - Ashe - ad carry
Reason To Run - Amumu - jungle


FINAŁ
RUNDA 3

X - Y
2 - 1

Skład:

X:
Kileras1 - Twisted Fate - ap/warder (pseudo support)
Lindean - Graves - ad carry
Presznak - Noct - jungle
Zyvrond - Orianna - mid
Czołgu - Voli - top

Y:
Arcikaka - Trist - ad carry
Kartel92 - Darius - top
ZjadaczKondonow - Shiwa - jungle
Lbw - Blitz - sup
Reason To Run - Veig - mid

__________________

03-06-2012 19:32 dragonas123 jest offline Szukaj postów użytkownika: dragonas123 Dodaj dragonas123 do Listy kontaktów
Blind-
Emperor


Data rejestracji: 15-06-2007
Postów: 1.261
Kraina: Moria

Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

zmień dilera, serio Big Grin


Parę ortografów da się wyłapać btw.
03-06-2012 19:59 Blind- jest offline Szukaj postów użytkownika: Blind- Dodaj Blind- do Listy kontaktów
Otter
Lord


images/avatars/avatar-14625.gif

Data rejestracji: 16-02-2008
Postów: 416
Rasa w grze: Ssak
Kraina: Moria VII
Skąd: Koszalin

Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

Zmień dilera i popraw te kilka błędów ;D

cytat:
W tym momencie pojawił się owiany złą, a zarazem majestatyczną legendą przywoływacz Lindean, który podróżuje po świecie i wspomaga za odpowiednią opłatą tych, którzy nie mają pełnego składu. Tym samym Nandalle została zastąpiona przez niego, a bitwa mogła się rozpocząć.


W "pozytywnym" świetle widzę zostałem przedstawiony ^_-'

__________________




03-06-2012 20:11 Otter jest offline Szukaj postów użytkownika: Otter Dodaj Otter do Listy kontaktów
sombremes
Triple Ace


images/avatars/avatar-21947.gif

Data rejestracji: 21-05-2008
Postów: 229
Kraina: Necropolia IV; Necropolia V; Necropolia VI; Necropolia VIII; Necropolia IX
Skąd: z r6

Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

Osobiscie podoba mi sie tylko pierwsza potyczka^^ Duzo o mnie xD

Moze to nie wina dilera? Wez cos slabszego xD

__________________


cytat:
Bronek R12 napisał(a)
Tak Rebel zapomniałem ty wiesz najlepiej wszystko Big Grin

03-06-2012 21:19 sombremes jest offline Szukaj postów użytkownika: sombremes Dodaj sombremes do Listy kontaktów
dragonas123
Lord


images/avatars/avatar-25521.jpg

Data rejestracji: 28-01-2010
Postów: 315
Kraina: Necropolia

Autor tematu Temat rozpoczęty przez dragonas123
Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

Jak zacznę recorderem nagrywać to będzie o każdym coś, a tak to głównie z lini gdzie ja byłem, bo nie widzę wszystkich akcji na każdej linii xD

__________________

03-06-2012 21:27 dragonas123 jest offline Szukaj postów użytkownika: dragonas123 Dodaj dragonas123 do Listy kontaktów
Blind-
Emperor


Data rejestracji: 15-06-2007
Postów: 1.261
Kraina: Moria

Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

Miałem lolrecordera zdaje się odpalonego, pobierz to Ci podrzucę nagranie


edit:
Sprawdzę czy mam te nasze mecze nagrane po meczu Polska - Brazylia w siatkę

Ten post był edytowany 1 raz(y), ostatnio edytowany przez Blind-: 03-06-2012 22:29.

03-06-2012 22:29 Blind- jest offline Szukaj postów użytkownika: Blind- Dodaj Blind- do Listy kontaktów
PentaKill
Newbie


images/avatars/avatar-22880.jpg

Data rejestracji: 04-01-2012
Postów: 1
Kraina: Necropolia; Moria
Skąd: Z miasta

Odpowiedź na Posta Odpowiedź z cytatem Edytuj/Usuń Posty Zgłoś Posta do Moderatora       Przeskocz na górę strony

Niezłe ^^ / btw - widze masz dobry klej : D
04-06-2012 15:23 PentaKill jest offline Szukaj postów użytkownika: PentaKill Dodaj PentaKill do Listy kontaktów
Struktura drzewiasta | Struktura tablicy
Przejdź do:
Zamieść nowy temat Odpowiedz na Post
Oficjalne Forum Blood Wars » Różne » Nasza twórczość » Nasze historie » Historie Bloodworosowych turniejów League of Legends.

Oprogramowanie Forum: Burning Board 2.3.6, Opracowane przez WoltLab GmbH