cytat:

Carnivor napisał(a) No i jest tak jak się obawiałem że będzie. Bo "trening stracił na znaczeniu"... Ciekawe w jaki sposób, skoro to jedyna wartość (no może poza budynkami) dająca się ulepszać w praktyce w nieskończoność, przy odpowiedniej ilości środków na nią poświęconych... Stracił na znaczeniu względem czego? Umagów? Talizmanów? Przecież ich zdobywanie nie wykluczało w żaden sposób podnoszenia treningu. No i była w nich ściana. Zwłaszcza w talizmanach. Ktoś mógł trochę szybciej zrobić talki na wyższy level, i przez jakis czas wymiatał, ale niedługo się go dopędzało. Jedyne z czym konkurował trening, to były przedmioty i budynki - bo to jedyne rzeczy na które można było poświęcić punkty rozwoju ZAMIAST na podnoszenie treningu. Ale w przypadku przedmiotów, sprawa przecież jest prosta - czy za daną ilość punktów rozwoju, będę większy zysk jeśli wrzucę je w trening, czy jeśli zapłacę nimi za przedmiot. W przypadku budynków podobnie, bo złom na ogół idzie na PP/AO/HB/Garnek: czy lepiej mi wyjdzie teraz podbić wpływy/charyzmę, czy za te pyrki kupić złom po cenie takiej a takiej. Nie, nie jestem kimś kto stracił na tym patchu, zyskałem na nim od 30 do 60 punktów zasięgu (zależy w jakim buildzie). Tak się po prostu nie robi, i ta zmiana jest cholernie nie fair. Ludzie zawsze kładli większy nacisk na jedne aspekty postaci a mniejszy na inne, każdy według własnej strategii gry. A wy tą zmianą strzeliliście w łeb wszystkim oprócz tych którzy duży nacisk kładli na trening. Nie mówię tu o nerfie Behemota nawet, to to wszyscy wiedzieliśmy że jest beta, będzie się zmieniało, i raz na wozie raz pod wozem, ale ten patch treningu to kompletny niewypał... Mimo że niby całkiem ładnie na nim zyskałem, to jednak z radością powitam jego cofnięcie, i to najlepiej zanim zdążę władować kolejne miliony w trening... Tak się po prostu nie robi, BWTeam... Ludzie grali w różny sposób, a wy po prostu rozdeptaliście wszystkich poza jedną grupą, (i to jeszcze tą w której przodują najmniej aktywni)... Zdecydowanie zbyt szybko podjęta decyzja... BTW skoro trening tak rzekomo mało znaczył i wymagał aż takiego boosta, to ciekaw jestem skąd (i czemu ) się wiecznie brały coraz to nowe zastępy małych złomiarzy którzy własną nerkę by oddali za wyższy trening przed parzystym, i czemu wszyscy radzili maluchom żeby wbijali wszystko co tylko mają w trening.

Ten post był edytowany 1 raz(y), ostatnio edytowany przez MasterOfPuppets: 02-08-2016 23:17.

Ten post był edytowany 3 raz(y), ostatnio edytowany przez Carnivor: 04-08-2016 19:02.