Wilkołaki |
Demetrius
King
Data rejestracji: 25-08-2006
Postów: 930
Rasa w grze: Kultysta Kraina: Necropolia
|
|
cytat: |
Oto wilcze hordy uwiły swe plugawe gniazdo na włościach Wielkiego/-kiej Wampira/Wampirzycy o imieniu [tu imię gościa/panny co oblega swój kwadrat]. W swej wielkiej mądrości [tu imię wiadomo kogo] zebrał swe siły/swój klan[to zależnie od tego czy samemu się wykonuje czy z klanem]. Odnalazł On/Ona / Odnaleźli Oni siedzibę zła, po długiej pełnej niebezpieczeństw drodze[czyli 1 fazie oblężenia] dotarł/-a/-li oni na miejsce ostatecznej walki. Gdy uderzyła błyskawica hordy bestii wyległy ze swej kryjówki, a dzielny/-a [tu imię wiadomo kogo] wraz ze swą drużyną[jeśli robi to klan] stawił/-a/-li czoło tej fali…
[tu mamy przebieg walki]
Wygrana:
… Wilkołaki okazały się być nie lepszymi od podwórzowych kundli, niestrudzony/-a/-eni z łatwością dał/-a/-li im radę. Ta walka długo będzie opiewana we włościach Wampira/Wampirzycy o imieniu [tu imię wiadomo kogo]. A Jego/Jej imię będzie wymawiane a najwyższą czcią, gdziekolwiek On/Ona się uda.
Przegrana:
… i jak Tsunami przewaliła się ona przez Śmiałka/Śmiałków. Niegdyś dzielnemu/-nej [tu imię facet musi dostać „‘owi”] po długich trudach i znoju udało się dotrzeć do swej dziedziny. Tam odpoczywać będzie aż jego rany i duma się zaleczą. Zaś jego kompanioni w nie lepszym stanie dotarli do swych domostw i tam pomstowali na zbyt popędliwego kamrata.[to zdanie dodaje się jeśli oblega klan.
|
To moja propozucja na opis questu z wilkołakami...
Mogę przygotować także opisy do innych zadań czy walka klanowych, bądź nawet pomiędzy poszczególnymi graczami...
__________________
|
|
06-09-2006 15:27 |
|
|
Demetrius
King
Data rejestracji: 25-08-2006
Postów: 930
Rasa w grze: Kultysta Kraina: Necropolia
Autor tematu
|
|
Znaczy żeby nie było podziału na płeć i czy z klanem czy bez?
__________________
|
|
06-09-2006 15:39 |
|
|
Demetrius
King
Data rejestracji: 25-08-2006
Postów: 930
Rasa w grze: Kultysta Kraina: Necropolia
Autor tematu
|
|
Nowa wersja:
[code:1]Oto wilcze hordy uwiły swe podstępne gniazdo w Twych włościach. Poddani Twoi przyszli do ciebie na kolanach błagając Cię o pomoc. Długo trwały Twe rozważania. Decyzja była jedna. Znaleźć i zniszczyć gniazdo zła. Zebrana została szlachetna drużyna. Po wielu godzinach, poszukiwań i rozpytywań odkryto iż siedziba tych podstępnych istot znajduje się w starym zniszczonym zamczysku pod Twoim miastem.. Udaliście się tam by zniszczyć te bestie. Wyprawa była trudna gdyż zło nie chce być znalezione i mami prześladowców. Mimo waszej odwagi i niestrudzonej postawy, kluczenie po ruinach i zagajnikach trwało aż 12 godzin. W końcu stanęliście u wejścia do zamku. Czekał na was sam Ulv. Horda ruszyła jak niepowstrzymana fala. Przygotowaliście broń…
Wygrana:
… Wbiliście się w tą falę jak nóż w masło. Wilkołaki padały pod naporem waszej broni. Wielka to była walka. Do dziś piszą o niej pieśni. Twoi ludzie sławią twe imię a twoi przyjaciele dziękują za sławę zdobytą na takiej wyprawie. Od dziś po wsze czasu będziesz pamiętany jako Pogromca Zła. Chwała twemu Imieniu!
Przegrana:
… i jak Tsunami zmiotły was z powierzchni ziemi. Próbowaliście się bronić lecz było ich zbyt dużo i były zbyt silne. Długo leczyliście rany. Zanim dowlekliście się do swoich schronień, całe Twe miasto obiegła wieść o Twej porażce. W klubach i barach żartują z Ciebie a w burdelu mają na Tobie używanie. Twe imię zostało okryte hańbą.
[/code:1]
Jak coś to piszcie mogę więcej opisów zrobić...
[ Dodano: 6 Wrzesień 2006, 16:42 ]
Dobre budie czy mam zmieniac?
__________________
|
|
06-09-2006 16:24 |
|
|
chimera
Member
Data rejestracji: 19-08-2006
Postów: 49
Skąd: Warszawa
|
|
Nie, nie i jeszce raz nie !!!
Z pełnym szcunkiem dla Demetriusa, ale ten tekst to szczyt grafomaństwa!
Prowadzę księgarnię i antykwariat, mój zawód polega na czytaniu książek - róznych, więc mogę choć trochę się wypowiedzieć.
"i jak Tsunami zmiotły was z powierzchni ziemi" - to jest najlepsze.
12 godzin - po pierwsze idiotyzmem jest w tekscie fabularnym mówic konkretnie czas, używa sie ogólników, co by lepiej brzmiało, po drugie wamipry poruszaja sie nocą i nie ma bata żeby przez 12 godzin + doiście do nieszczęsnych ruin nie zachaczyły o promyk światła.
"jak nóż w masło" - daj spokój, zbyt oklepane, a mówi się GORĄCY nóż w masło.
co to jest "napór broni"?
Radzę więcej czytać, pisać też, ale publicznie tego nie pokazywać.
__________________ .:Antykwariusza nikt nie rusza:.
www.chimera.org.pl
|
|
07-09-2006 09:03 |
|
|
Demetrius
King
Data rejestracji: 25-08-2006
Postów: 930
Rasa w grze: Kultysta Kraina: Necropolia
Autor tematu
|
|
cytat: |
Original von chimera
Prowadzę księgarnię i antykwariat, mój zawód polega na czytaniu książek - róznych, więc mogę choć trochę się wypowiedzieć.
|
W wolnym czasie zajmuje się szukaniem dobrych książek dla bibliotek w moim mieście też dużo czytam...
cytat: |
Original von chimera
ale ten tekst to szczyt grafomaństwa! |
Nie podoba się to nie zmuszam do czytania.
cytat: |
Original von chimera
12 godzin - po pierwsze idiotyzmem jest w tekscie fabularnym mówic konkretnie czas, używa sie ogólników, co by lepiej brzmiało, po drugie wamipry poruszaja sie nocą i nie ma bata żeby przez 12 godzin + doiście do nieszczęsnych ruin nie zachaczyły o promyk światła. |
To chyba jedyny fragment twojej wypowiedzi z którym po namyśle mogę się zgodzić...
cytat: |
Original von chimera
"jak nóż w masło" - daj spokój, zbyt oklepane, a mówi się GORĄCY nóż w masło. |
Mnie pasi, i ja nie mówie jak GORĄCY nóz, dla mnie ten gorący jest jeszcze bardziej oklepany...
cytat: |
co to jest "napór broni"? |
Sugeruje poczytać raporty wojskowe dowódców Amerykańskich z okresu XVII-XVIII w. to się dowiesz...
cytat: |
Radzę więcej czytać, pisać też, ale publicznie tego nie pokazywać. |
Wystarczą mi 2 ksiazki dziennie, naprawdę, jeszcze raz przypominam że tobie czytać tego nie karzę....
__________________
|
|
07-09-2006 09:44 |
|
|
chimera
Member
Data rejestracji: 19-08-2006
Postów: 49
Skąd: Warszawa
|
|
Prosze o wybaczenie - nikt mnie nie zmusza do czytania - a ciebie do publikowania.
Jeśli piszesz cos na forum no to musisz sie liczyć z tym że ktoś to przeczyta (nawet jak później będzie tego bardzo żałował), a na dodatek będzie miał krytyczne uwagi.
Po drugie to co napisałeś, mogłoby sie stać elelmentem gry - której opisy jestem zmuszony czytać.
GORĄCY dlatego że zimny (zazwyczaj, biorę pod uwagę domowe) nie kroi masła bardzo dobrze.
Co mają generałowie z XVII - XVIII wieku do wilkołaków, albo piszesz jak oni cały czas albo nie, no chyba że w formie cytatu. A tak w szczególe to czy o generałach żyjącymi na kontynencie Ameryki Północnej w np. 1688 roku, mozna uzyc określenia AMERYKANSKI, zarezerwowany dla obywateli USA?
2 ksiazki dziennie to sporo jak na standardy polskie, ale jezce pytanie jakie to ksiązki.
Podejrzewa że w Krakowie odbywa się mnóstwo darmowych warszatów literackich, zalecam.
__________________ .:Antykwariusza nikt nie rusza:.
www.chimera.org.pl
|
|
07-09-2006 10:57 |
|
|
Kelm
Triple Ace
Data rejestracji: 04-09-2006
Postów: 220
Klan: Samotny Zimny Łowca Rasa w grze: Kultysta Skąd: Kraków
|
|
A mi sie podoba absolwent Dziennikarstwa UJ się kłania jak już takie biblitekarskie przechwałki tu odchodzą
cytat: |
Original von chimera
12 godzin - po pierwsze idiotyzmem jest w tekscie fabularnym mówic konkretnie czas, używa sie ogólników, co by lepiej brzmiało, po drugie wamipry poruszaja sie nocą i nie ma bata żeby przez 12 godzin + doiście do nieszczęsnych ruin nie zachaczyły o promyk światła. |
1. Dużo jest opisów określających czas w wyprawach, mało tego sa one podane w dniach, a nawet latach patrz quest z synem.
2. Jeżeli Tsunami to i chmury były
(taka mała złośliwość a co), zatem jak wiemy z innego questu, wampiry w tej grze moga podróżować w dzień pod warunkiem, że sa te toksyczne chmury, które zasłaniają słońce.
cytat: |
Original von chimera
Prosze o wybaczenie - nikt mnie nie zmusza do czytania - a ciebie do publikowania. |
To nie czytaj, bez urazy, ale naprawdę czepiasz się jak rezp psiego ogona, tekst jest poprawny, ma początek, rozwinięcie, zakończenia alternatywne. Akcja trzyma w napięciu jak na tak krótki tekst, a ma on być krótki, bo takie sa wymogi. Określenia jak tsunami czy nóż, dodają barwy całemu opowiadaniu, zamiast trzymania się suchych opisów.
Ani jeden Twój argument przeciw temu tekstowi nie przemawia do mnie no ale "de gustibus non est disputandum", tylko jest mały problem jezeli do każdej propozycji bedziemy tacy czepialscy, to ile tekstów szanowny Pan bibliotekarz zaakceptuje (oprócz swoich
)??. Bo ja bym chciał, zeby było jak najwięcej poprawnych tekstów, a nie 3 idealne, bo jednym sie podoba to a innym tamto. Bądźmy trochę bardziej wyrozumiali w swoim krytykanctwie, no chyba, że Ci się nudzi i chcesz się na kims wyrzyć. Moja propozycja, napisz lepsze opowiadanie, a je poprę
.
__________________
|
|
07-09-2006 11:19 |
|
|
chimera
Member
Data rejestracji: 19-08-2006
Postów: 49
Skąd: Warszawa
|
|
Czyli prawo krytki przysługuje mi tylko i wyłącznie w momencie jak mam lepszy talent? To w takim wypadku nie mogę się wypowiadać na wiele tematów - piłka nozna, wybory miss, sukcesy kubicy, ocena jakości "ich troje".
Nie oczekuję literatury na miarę nagrody nobla, ale z drugiej strony wcale to nie oznacza że twórcy gry musza nasz raczyć starsznymi opowiadaniami.
Jakoś tych pezrwyników wpływa na jakość gry.
Nie jestem bibliotekarzem, tylko bukinstą.
__________________ .:Antykwariusza nikt nie rusza:.
www.chimera.org.pl
|
|
07-09-2006 12:46 |
|
|
Kelm
Triple Ace
Data rejestracji: 04-09-2006
Postów: 220
Klan: Samotny Zimny Łowca Rasa w grze: Kultysta Skąd: Kraków
|
|
cytat: |
Original von chimera
Czyli prawo krytki przysługuje mi tylko i wyłącznie w momencie jak mam lepszy talent? To w takim wypadku nie mogę się wypowiadać na wiele tematów - piłka nozna, wybory miss, sukcesy kubicy, ocena jakości "ich troje". |
W żadnym wypadku, oczywiście, że Ci przysługuje, kazdy ma prawo wyrazić własną opinię, nie mniej jednak, uważam, że w tym wypadku Twoja była przesadna
. Opis zaproponowany przez Demetriusa był niezły i trzymał się kanonów świata, w którym rozgrywa się Blood Wars
. Oczywiście jest to moje skromne zdanie, z którym masz prawo się nie zgadzac tak jak ja z Twoim, w tym temacie
. Pozdrawiam
.
__________________
|
|
07-09-2006 12:53 |
|
|
manno
Junior Member
Data rejestracji: 17-08-2006
Postów: 11
Skąd: Amun Mor'Gul
|
|
cytat: |
Original von Demetrius
Oto wilcze hordy uwiły |
Opisaleś jak by ich było ze 2 tysiaki
cytat: |
Original von Demetrius
Oto wilcze hordy uwiły |
cytat: |
Original von Demetrius
Czekał na was sam Ulv. Horda ruszyła jak niepowstrzymana fala |
Ja tu czegoś nie rozumiem ;/ to wkońcu horda czy hordy ??
a reszta to w pożądku jest
ogulnie całość na 4+ oceniam
__________________ Anger
|
|
08-09-2006 12:19 |
|
|
Alavander
Newbie
Data rejestracji: 06-09-2006
Postów: 4
|
|
To może ja napisze moją wersje, jak ja to widzę ;]
[code:1]Po wstępnych przygotowaniach ruszyliście odnaleść leże wilkołaków. Noc była bezchmurna, księżyc zaś świecił jasno, oświetlając drogę do kryjówki watachy. Jeden z mieszkańców twojego sektora prowadził, klucząc między budynkami. Wilcze wycie w oddali powiedziało ci, że zblizacie się do celu. W końcu staneliscie przed zrujnowanym blokiem, kryjówką nieprzyjaciół. Dobyliście swą broń. Agenci wyglądali na zdenerwowanych, przewodnik ukłonił się pare razy i już miał odejść gdy nagle koło niego pojawił się szary, duży i włochaty kształt i jednym kłapnięciem szczęki odgryzł słabemu człowiekowi głowę. Zaczeła się bitwa![/code:1]
Wybaczcie literówki ;P
Opis dla obojga płci, tak pojedynczo jak i grupowo - można założyć, że inni biorący udział w przygotowaniach to przewodnik i agenci.
[code:1]Bitwa była brutalna, słabi ludzie zgineli zaraz na początku. Krew w twoich żyłach pulsowała, gdy celnym uderzeniem udało ci się oderwać głowe wilkołaka, który podszedł za blisko. Jednak nie na wiele to się zdało, gdyż potem przyszedł drugi, trzeci. Całe morze brutalnych, włochatych bestii. Drogocenna krew opuszczała twoje ciała, kapała z wielu ran. W końcu przywódca wilczej watachy mocarnym uderzeniem posłał cię na drugi koniec ulicy, w kawałkach. Przebudzenie jak zwykle było nieprzyjemne, jednak nie bardziej niż świadomość, że dorwał cię jakiś włochaty kundel.[/code:1] <-- Przegrana.
[code:1]Bitwa była brutalna, słabi ludzie zgineli zaraz na poczatku. Krew w twoich żyłach pulsowała, gdy celnym uderzeniem udało ci się oderwać głowe wilkołaka, który podszedł za blisko. Potem przyszedł drugi, a zaraz za nim trzeci. Wszystkie spotkała śmierć z twoich rąk. Pozostałe bestie jakby straciły odwagę. W końcu, z pomiędzy nich wyłonił się wielki bysior, prawie dwu-i-pół metrowy wilkołak i wyryczał ci wyzwanie prosto w twarz. Walka była jednak nadzwyczaj krótka, gdy po kilku szybkich ciosach jego głowa poszybowała w tłum jego pobratymców. W przeciągu kilku sekund wilcza watacha rzuciła się do panicznej ucieczki. Uśmiech zagościł na twych ustach, wilkołaki dwa razy pomyślą zanim przyjdą tu jeszcze raz.[/code:1] <-- Wygrana.
__________________ ID 9806;
|
|
09-09-2006 17:27 |
|
|
Raiin
Triple Ace
Data rejestracji: 03-08-2006
Postów: 155
Klan: MIDIAN Skąd: Metropolis
|
|
Bismillah
Wersja Alavandera jest konkretniejsza. Długie opisy pełne kwiecistych słów nie sprzyjają akcji.
Start :
Początkowo to były pojedyncze zniknięcia. Kto w Nekropolis uwzględniał brak kilku obdartusów, żebraków, nabuzowanych alkoholem włóczęgów ? Doniesienia o nieobecności pracowników również nie wzbudziły specjalnego zainteresowania. Trwają przecież Wojny Krwi na litość ! Ludzie znikają, pojawiają się, uciekają do innych władców. Zawsze tak było.
Kiedy jednak zaczęli znikać wykfalifikowani pomocnicy, ludzie, którym ufano, którzy stanowili podporę społeczności Twojego sektoru... Dochodzenie było szybkie. Napastnicy nie kryli specjalnie śladów. Rozwłóczone strzępy będące niegdyś ludźmi, ślady pazurów, które z łatwością wbijały się w ściany, pogruchotane uzbrojenie ofiar i wszechobecna aura przerażenia pozostałego po zetknięciu z koszmarem nocy.
Smród rozkładu i dzikości zaprowadził zwiadowców do opuszczonych kanałów. Bestie znane z legend i baśni istnieją naprawdę ! Po prostu przystosowały się do nowych warunków.
Pierwsze promienie księżyca oświetliły waszą grupę stojącą u wejścia do kanałów.
Czekaliście. Nerwowe rozmowy, papierosy w drżących dłoniach, dowcipy opowiadane bez ładu i skłądu mające rozładować sytuację. Chmury przesłoniły okrągły pieniążek zastępujący Słońce wszystkim stworzeniom nocy. Rozległo się wycie !
Błysnęły obnażone noże i miecze, szczeknęły odbezpieczane zamki broni. Ktoś wrzasnął, ktoś krzyknął z rozpaczy gdy ciemne, gigantyczne kształty wyprysnęły z głębi tunelu.......
Wygrana :
...Gdy chmury odpłynęły było już po wszystkim. Staliście pośród sterty pozbawionych kształtu ciał. Poszarpane i podziurawione pociskami ochłapy nie przypominały już tego czym były jeszcze kilka chwil temu : morderczych maszyn do zabijania, łowców w świecie łowców, potworów między potworami. Wspólnie zażegnaliście plagę nie mających sobie równych i udowodniliście, że zasługujecie niepodzielnie na miano władców nocy. ZWYCIĘŻYLIŚCIE !
Przegrana :
...Snajper padł z rozprutym gardłem. Wysoki żołnierz uzbrojony w topór opędzał się coraz słabiej przed trzema wilczymi sylwetkami. Jednak i on upadł, krzycząc gdy jego ciało rozdzierane było przez stalowe pazury. ODWRÓT ! ODWRÓT ! Krzyknął ktoś. Broń wypadła z twoich skostniałych dłoni. Eksplozje rzucanych granatów ochroniły waszą ucieczkę. W ciągu kilku kolejnych nocy koszmary o rozrywanym mięsie i krwi spływającej z rozwartych szczęk nawiedzały cię gdy twe ciało boleśnie wracało do zdrowia. Wiesz jedno : To nie było wasze ostatnie słowo. Przyjdzie kolejna pełnia, jednak wtedy będziecie lepiej przygotowani...
__________________ Allahu Akbar
- Raiin -
"...Zejdź mi z drogi spaprana konfiguracjo..."
|
|
11-09-2006 09:31 |
|
|
Kelm
Triple Ace
Data rejestracji: 04-09-2006
Postów: 220
Klan: Samotny Zimny Łowca Rasa w grze: Kultysta Skąd: Kraków
|
|
cytat: |
Original von Raiin
Bestie znane z legend i baśni istnieją naprawdę ! |
Opowiadanie jest super, a co do tych legendarnych stworzeń, to już na samym poczatku dowiadujemy się o ich istnieniu robiac z jednym z tych potworów dziecko, więc nie są one dla nas tak bardzo legendarne powiedziałbym, że znamy ich anatomię dogłębnie
.
To nie były myślące wilkołaki, to były pierwotne dzikie bestie znane nam tylko z legend
czy coś w tym klimacie
Alavander świetne opowiadanie wciągnęło mnie
hehehehe
__________________
|
|
11-09-2006 11:28 |
|
|
Raiin
Triple Ace
Data rejestracji: 03-08-2006
Postów: 155
Klan: MIDIAN Skąd: Metropolis
|
|
Bismillah
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Bestie znane z legend i baśni istnieją naprawdę ! |
Opowiadanie jest super, a co do tych legendarnych stworzeń, to już na samym poczatku dowiadujemy się o ich istnieniu robiac z jednym z tych potworów dziecko, więc nie są one dla nas tak bardzo legendarne powiedziałbym, że znamy ich anatomię dogłębnie
.
|
Kwestia paradygmatu rzeczywistości - spojrzenia na świat. Niektórzy wciąż wierzą w św Mikołaja i jest on dla nich czymś realnym, dla innych istnienie uczciwego księdza katolickiego graniczy z legendami.
Co do opowiadań, to gorąco będę przeciwstawiał się dłużyznom szanownego kol. Demetriusa, o ile nie wyjdzie on poza niszę rpg, która to wygląda zza jego twórczości. Totalnie nie zgadzam się aby BW zmieniło się w PBEM, lub coś zza czego będzie wystawała fanfaronada D&D.
__________________ Allahu Akbar
- Raiin -
"...Zejdź mi z drogi spaprana konfiguracjo..."
|
|
11-09-2006 14:18 |
|
|
Kelm
Triple Ace
Data rejestracji: 04-09-2006
Postów: 220
Klan: Samotny Zimny Łowca Rasa w grze: Kultysta Skąd: Kraków
|
|
cytat: |
Original von Raiin
Kwestia paradygmatu rzeczywistości - spojrzenia na świat. Niektórzy wciąż wierzą w św Mikołaja i jest on dla nich czymś realnym, dla innych istnienie uczciwego księdza katolickiego graniczy z legendami. |
to nie jest kwestia paradykmatu, tylko fabuły gry, w której to rzeczywistości obraca się nasza postać, skoro na samym początku swojego wampirzego zycia (czyt. gry Blood wars) "przespała" się z wilkołakiem to nie bedzie to już dla niej/niego mityczne stworzenie
cytat: |
Original von Raiin
Co do opowiadań, to gorąco będę przeciwstawiał się dłużyznom szanownego kol. Demetriusa |
szanowny kolega Dementrius:
szanowny kolega Raiin:
Nie chcę Cię martwić ale Twoje opowiadanie jest dwa razy dłuższe
cytat: |
Original von Raiin
Totalnie nie zgadzam się aby BW zmieniło się w PBEM |
Chętnie bym się też nie zgodził niestety nie wiem co to jest PBEM??
hehehehe
__________________
|
|
11-09-2006 15:11 |
|
|
Raiin
Triple Ace
Data rejestracji: 03-08-2006
Postów: 155
Klan: MIDIAN Skąd: Metropolis
|
|
Bismillah
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Kwestia paradygmatu rzeczywistości - spojrzenia na świat. Niektórzy wciąż wierzą w św Mikołaja i jest on dla nich czymś realnym, dla innych istnienie uczciwego księdza katolickiego graniczy z legendami. |
to nie jest kwestia paradykmatu, tylko fabuły gry, w której to rzeczywistości obraca się nasza postać, skoro na samym początku swojego wampirzego zycia (czyt. gry Blood wars) "przespała" się z wilkołakiem to nie bedzie to już dla niej/niego mityczne stworzenie
|
To jest kwestia paradygmatu, bo "punkt widzenia zależy od siedzenia". Świat BW dokładnie określony nie jest. Wyrasta niejako z naszego, owszem, ale określony jest ledwie kilkunastoma zdaniami, które wcale nie tłumaczą co jest legendami, co nie. Przynajmniej ja to tak odbieram. W związku z tym może zajśc sytuacja, w której ktoś potyka się co dwa kroki o stosy Excaliburów i innych magicznych broni, a na widok dajmy na to upiora wrzaśnie "o Boguuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !". Zresztą, czemu akurat to zdanie takie wzbudza u ciebie subiekcje, skoro w całym moim tekście jest 5 błędów stylistycznych nie licząc tych, których nie zauważyłem ?
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Co do opowiadań, to gorąco będę przeciwstawiał się dłużyznom szanownego kol. Demetriusa |
Nie chcę Cię martwić ale Twoje opowiadanie jest dwa razy dłuższe
|
Dłużyzna =/= długość. Mówiąc o dłużyznach Demetriusa miałem na myśli tekst, któremu brakuje ekspresji, punktów, które pobudzają uwagę itp. Paradoksalnie, krótkie zdanie może znużyć bardziej niż długaśna jak cholera, acz porywająca tresć. Twórczość sz. kol. D. jest idealną podporą Prowadzącego sesję rpg, gdzie tekst uzupełnia się modulacją głosu, gestykulacją, byc może zdjęciami, sztuczkami starych rpgowców itp. Dużo traci zamykając się w tej niszy. Niestety, ze względu na wewnetrzną konfigurację, zapewne nie zmieni tego za szybko.
Hm, widze, że zadałeś sobie trochę trudu z podsumowaniem liczbowym. Ciekawi mnie po kiego grzyba.
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Totalnie nie zgadzam się aby BW zmieniło się w PBEM |
Chętnie bym się też nie zgodził niestety nie wiem co to jest PBEM??
hehehehe |
Hm. Play By E-Mail. Gra przez e-maila. Fajna sprawa, ale jak zapewne łatwo się domyśleć, ma to swoje ograniczenia i minusy. Największym jest to, że sporo Prowadzących chce przekazać maksimum treści w listach i efekt jest taki, że pojawiają się dłużyzny. Dłużyzny, czyli cos się dłuuuuuży i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży i końca nie widać, i zapomina się o co chodziło na początkuuuuuuu, zieeeeeeeeeeeeeeeew. "A w cholere z ta grą..."
__________________ Allahu Akbar
- Raiin -
"...Zejdź mi z drogi spaprana konfiguracjo..."
|
|
11-09-2006 16:04 |
|
|
Kelm
Triple Ace
Data rejestracji: 04-09-2006
Postów: 220
Klan: Samotny Zimny Łowca Rasa w grze: Kultysta Skąd: Kraków
|
|
cytat: |
Original von Raiin
To jest kwestia paradygmatu, bo "punkt widzenia zależy od siedzenia" |
cytat: |
Original von Raiin
Zresztą, czemu akurat to zdanie takie wzbudza u ciebie subiekcje, skoro w całym moim tekście jest 5 błędów stylistycznych nie licząc tych, których nie zauważyłem ? |
1. Grając wczuwasz się w rolę swojeje postaci.
2. Podczas testu na wygląd, na który trafiasz w pierwszy drugi dzień grania, płodzisz syna z wilkołakiem/wilkołaczycą, zatem albo masz jako postać słaba pamięć, albo jesteś upośledzonym wampirem, gdyż mimo iż spułkowałeś z jednym z wilkołaków, nadal sa one legenda w którą nie wierzysz, to jest BŁĄD LOGICZNY, stylistyki się nie czepiam, bo nikt nie jest doskonały. Nie rozumiem czemu w zaparte bronisz tego błędu logicznego to tak jakbyś napisał, że hitler był legendą.
3. Często gęsto pracowałem jako korektor przeróznych tekstów i poprostu wyłapałem w Twoim opowiadaniu błąd do poprawy. Wytłumaczyc da się wszystko, nie zmienia to faktu iż dla Bohatera gry Blood Wars wilkołaki może nie są najczęściej spotykaną rasą, ale napewno nie sa legendarnymi stworzeniami, których nigdy nie widział na oczy, mało tego nie wierzył w ich istnienie :/. Absurd :/.
cytat: |
Original von Raiin
Dłużyzna =/= długość. Mówiąc o dłużyznach Demetriusa miałem na myśli tekst, któremu brakuje ekspresji, punktów, które pobudzają uwagę itp. Paradoksalnie, krótkie zdanie może znużyć bardziej niż długaśna jak cholera, acz porywająca tresć. Twórczość sz. kol. D. jest idealną podporą Prowadzącego sesję rpg, gdzie tekst uzupełnia się modulacją głosu, gestykulacją, byc może zdjęciami, sztuczkami starych rpgowców itp. Dużo traci zamykając się w tej niszy. Niestety, ze względu na wewnetrzną konfigurację, zapewne nie zmieni tego za szybko. |
Aaa to miałes na myśli, to nie zrozumiałem, bo dla mnie opowiadanie Demntriusa nie jest żadną dłużyzną, mało tego, jest lepsze od Twojego, gdyż w krótszym tekście zawiera wszystko do czego Ty potrzebowałeś 1000 znaków więcej :rotfl: .
cytat: |
Original von Raiin
Hm, widze, że zadałeś sobie trochę trudu z podsumowaniem liczbowym. Ciekawi mnie po kiego grzyba. |
z ciekawości, a wynik mnie zaskoczył
.
cytat: |
Original von Raiin
Hm. Play By E-Mail |
wirtualna sesja, bez sensu obdzieranie z klimatu RPGów :/
__________________
|
|
11-09-2006 16:21 |
|
|
Raiin
Triple Ace
Data rejestracji: 03-08-2006
Postów: 155
Klan: MIDIAN Skąd: Metropolis
|
|
Bismillah
cytat: |
Original von Kelm
1. Grając wczuwasz się w rolę swojeje postaci. |
Chyba sobie jaja robisz ! Czyżbyś był jedną z tych osób, które płaczą grając w FF7 gdy umiera jedna z postaci ? Jeśli tak, to wybacz. Sądziłem, że rozmawiamy tu o gierce browserowej, w którą szarpie się dla rozluźnienia, bez specjalnego emocjonalnego angażowania się.
cytat: |
Original von Kelm
2. Podczas testu na wygląd, na który trafiasz w pierwszy drugi dzień grania, płodzisz syna z wilkołakiem/wilkołaczycą, zatem albo masz jako postać słaba pamięć, albo jesteś upośledzonym wampirem, gdyż mimo iż spułkowałeś z jednym z wilkołaków, nadal sa one legenda w którą nie wierzysz, to jest BŁĄD LOGICZNY, stylistyki się nie czepiam, bo nikt nie jest doskonały. Nie rozumiem czemu w zaparte bronisz tego błędu logicznego to tak jakbyś napisał, że hitler był legendą. |
Ja natomiast nie rozumiem, czemu tak usilnie starasz się udowodnić mi błąd. Czy od tego zależy czyjeś życie, czy co, bo innego sensu tej krucjaty nie rozumiem... Dla informacji : Nieważne ile na to miejsca poświęcisz i jakich użyjesz argumentów - ja i tak ci tej racji nie przyznam choćby nie wiem co. Nie dlatego, że racji nie masz, ale dlatego, że wyczuwam tu jakąś chorobliwą potrzebę manifestacji _czegoś_. Ergo : mylisz się.
cytat: |
Original von Kelm
3. Często gęsto pracowałem jako korektor przeróznych tekstów i poprostu wyłapałem w Twoim opowiadaniu błąd do poprawy. Wytłumaczyc da się wszystko, nie zmienia to faktu iż dla Bohatera gry Blood Wars wilkołaki może nie są najczęściej spotykaną rasą, ale napewno nie sa legendarnymi stworzeniami, których nigdy nie widział na oczy, mało tego nie wierzył w ich istnienie :/. Absurd :/. |
Mylisz się.
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Dłużyzna =/= długość. Mówiąc o dłużyznach Demetriusa miałem na myśli tekst, któremu brakuje ekspresji, punktów, które pobudzają uwagę itp. Paradoksalnie, krótkie zdanie może znużyć bardziej niż długaśna jak cholera, acz porywająca tresć. Twórczość sz. kol. D. jest idealną podporą Prowadzącego sesję rpg, gdzie tekst uzupełnia się modulacją głosu, gestykulacją, byc może zdjęciami, sztuczkami starych rpgowców itp. Dużo traci zamykając się w tej niszy. Niestety, ze względu na wewnetrzną konfigurację, zapewne nie zmieni tego za szybko. |
Aaa to miałes na myśli, to nie zrozumiałem, bo dla mnie opowiadanie Demntriusa nie jest żadną dłużyzną, mało tego, jest lepsze od Twojego, gdyż w krótszym tekście zawiera wszystko do czego Ty potrzebowałeś 1000 znaków więcej :rotfl: . |
A, to już zupełnie inna sprawa i do własnej oceny masz całkowite prawo. Różnie ludzie różne rzeczy odbierają. Jak mawia przysłowie : Jednemu ogórki, innemu córka "ogórnika".
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Hm, widze, że zadałeś sobie trochę trudu z podsumowaniem liczbowym. Ciekawi mnie po kiego grzyba. |
z ciekawości, a wynik mnie zaskoczył
. |
Sprawdzasz tak wszystko i każdego, czy tylko określone sytuacje ? I czy zawsze wyskakujesz jak chochlik zza miotły gotów do podsumowania, czy w określonych przypadkach ?
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Hm. Play By E-Mail |
wirtualna sesja, bez sensu obdzieranie z klimatu RPGów :/ |
[/quote]
A grałeś kiedyś ? Demetrius chyba prowadzi coś na ten kształt w postaci London Projectu. Zagraj, potem się wypowiadaj.
__________________ Allahu Akbar
- Raiin -
"...Zejdź mi z drogi spaprana konfiguracjo..."
|
|
12-09-2006 08:31 |
|
|
Kelm
Triple Ace
Data rejestracji: 04-09-2006
Postów: 220
Klan: Samotny Zimny Łowca Rasa w grze: Kultysta Skąd: Kraków
|
|
cytat: |
Original von Raiin
Chyba sobie jaja robisz ! Czyżbyś był jedną z tych osób, które płaczą grając w FF7 gdy umiera jedna z postaci ? Jeśli tak, to wybacz. Sądziłem, że rozmawiamy tu o gierce browserowej, w którą szarpie się dla rozluźnienia, bez specjalnego emocjonalnego angażowania się. |
nie ale też nie klikam bezmyślnie tylko, wczuwam się w klimat, czytam sobie questy etc. Ty chyba podchodzisz tak samo inaczej nie tworzyłbys opowiadań
cytat: |
Original von Raiin
Ja natomiast nie rozumiem, czemu tak usilnie starasz się udowodnić mi błąd. Czy od tego zależy czyjeś życie, czy co, bo innego sensu tej krucjaty nie rozumiem... Dla informacji : Nieważne ile na to miejsca poświęcisz i jakich użyjesz argumentów - ja i tak ci tej racji nie przyznam choćby nie wiem co. Nie dlatego, że racji nie masz, ale dlatego, że wyczuwam tu jakąś chorobliwą potrzebę manifestacji _czegoś_. Ergo : mylisz się. |
aha to sprawa jasna, ktos osmielił się mnie skrytykować to będę szedł w zaparte choćbym nie miał racji, w takim razie przekonałes mnie nie ma sensu Ci pomagać, masz zły węch kolego, nie potrzebuję nikogo krytykować, poprostu zauważyłem błąd i chciałem pomóc, każdy popełnia błędy, mądry to wie i dzięki temu moze je poprawić i mniej ich popełniać, natomiast głupi będzie szedł w zaparte, nie odbieraj tego personalnie, ale tak już jest ten świat poukładany
.
cytat: |
Original von Raiin
Jednemu ogórki, innemu córka "ogórnika". |
wolę córkę
hehehe
cytat: |
Original von Raiin
Sprawdzasz tak wszystko i każdego, czy tylko określone sytuacje ? I czy zawsze wyskakujesz jak chochlik zza miotły gotów do podsumowania, czy w określonych przypadkach ? |
sprawdzam wtedy jak nie jestem pewien, a to, że wynik był zaskakujący postanowiłem go upublicznić
cytat: |
Original von Raiin
A grałeś kiedyś ? Demetrius chyba prowadzi coś na ten kształt w postaci London Projectu. Zagraj, potem się wypowiadaj. |
Grałem i wypowiadam się. Najpierw zapytaj a poźniej twierdź coś o kimś
__________________
|
|
12-09-2006 09:46 |
|
|
Raiin
Triple Ace
Data rejestracji: 03-08-2006
Postów: 155
Klan: MIDIAN Skąd: Metropolis
|
|
Bismillah
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Chyba sobie jaja robisz ! Czyżbyś był jedną z tych osób, które płaczą grając w FF7 gdy umiera jedna z postaci ? Jeśli tak, to wybacz. Sądziłem, że rozmawiamy tu o gierce browserowej, w którą szarpie się dla rozluźnienia, bez specjalnego emocjonalnego angażowania się. |
nie ale też nie klikam bezmyślnie tylko, wczuwam się w klimat, czytam sobie questy etc. Ty chyba podchodzisz tak samo inaczej nie tworzyłbys opowiadań
|
Ja w ogóle opisów nie czytam. Patrzę tylko i wyłącznie na XPki i zyski z wypraw. Wbrew pozorom całkiem nieźle się przy tym bawię. Nie istnieje i jeszcze długo nie zaistnieje crpg, który mógłby się równać z rpg, co oczywiście nie wyklucza dobrej zabawy przy tym pierwszym.
cytat: |
Original von Kelm
aha to sprawa jasna, ktos osmielił się mnie skrytykować to będę szedł w zaparte choćbym nie miał racji |
Tak.
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
Sprawdzasz tak wszystko i każdego, czy tylko określone sytuacje ? I czy zawsze wyskakujesz jak chochlik zza miotły gotów do podsumowania, czy w określonych przypadkach ? |
sprawdzam wtedy jak nie jestem pewien, a to, że wynik był zaskakujący postanowiłem go upublicznić
|
Osiągnąłeś swój cel. Czyś szcześliwy ?
cytat: |
Original von Kelm
cytat: |
Original von Raiin
A grałeś kiedyś ? Demetrius chyba prowadzi coś na ten kształt w postaci London Projectu. Zagraj, potem się wypowiadaj. |
Grałem i wypowiadam się. Najpierw zapytaj a poźniej twierdź coś o kimś
|
Po co ? Nie warto drążyć tematu.
__________________ Allahu Akbar
- Raiin -
"...Zejdź mi z drogi spaprana konfiguracjo..."
|
|
12-09-2006 11:05 |
|
|
Alavander
Newbie
Data rejestracji: 06-09-2006
Postów: 4
|
|
Z ostatnią wypowiedzią się zgodze - masz racje, zrobił się z tego cholerny offtopic
To co z tymi opisami? Pasują? Nie pasują? Nie ma po co pisać? Dobre są jakie są? A może jeszcze im czegoś brakuje ?
__________________ ID 9806;
|
|
12-09-2006 16:08 |
|
|
|