nie było łatwo podjąć mi decyzję,ale stało się. i musiało minąć trochę czasu żebym zdecydował się napisać o tym. w sumie to takie przeprosiny. przepraszam że nie pożegnałem się wcześniej. to była moja trzecia próba samobójcza,dwa poprzednie razy udało się Wam- Laleczka, Tohr mnie odratować. tym razem chciałem pociągnąć to do końca, dla tego wyszło jak wyszło.
dziękuję wszystkim za wspólny rok, nawet ponad na BW. nie da się tego zapomnieć,poznałem wielu wspaniałych ludzi,wielu nie poznałem,czego za pewno mogę żałować.ale czasami drogi muszą się rozejść...
mam nadzieję spotkać Was jeszcze kiedyś, może na nowej morii... póki co powodzenia..trzymajcie się...
wampir Mts zakończył swoje nie-życie na polu walki....
__________________
You don't like me huh? it's allright, I like me...
everyday I die a little more inside...
Ten post był edytowany 2 raz(y), ostatnio edytowany przez mtsior: 20-01-2009 13:57.
|