tak to jest jak palnik sie dopadnie sprzetu białego i chce sobie pokozaczyc w okolicy ;]
roznica dmg glownie mnie pograzyla
sily u mnie malo a u Ciebie defa dośc tak bylo ;]
pomijam fakt ze bylem w spaczku celności ^^ wiec zwinka finalnie na rowni miedzy nami byla ;]
ogólem walka mi sie bardzo podobala i nie powiem na koncu sie wczoraj zdziwiłem nieco
bo miales byc w 2h